Tylko dla dziewczyn, tylko dla ciebie
U nas w szkole nikt nie wagaruje, może tylko moja klasa my w poniedziałek mamy sprawdzian, pani kazała nam na niego iść a potem już jej to wisi i możemy iść na wagary. Więc spotykamy się w szkole, piszemy sprawdzian i zrywamy się z lekcji
tylko nie wiemy jeszcze dokąd pójść
Offline
Wagary to zależy jak ująć..
U nas w szkole są wagary.. Młodsze klasy chodzą do lasu;p
A starsze do kina:)
Ja z moja klasa byłam w zeszłym roku na "wagarach". Cała klasa zamknęła sie w toalecie damskiej i tak siedzielismym:D
Offline
u mnie superowsko nie licząc jednego.. miały byc klasowe , a wyszło że zerwałam się tylko ja i 3 kumpele ! reszta to cykory , pani się bali ... jaki żal ! jak nie używam tego słowa to teraz kurde nie idzie ... i jeszcze jak ich wyśmiałyśmy to powiedzieli że dziś tylko 5 lekcji to się "nie opłaca" ale w gadaniu to każdy był mocny , co to on nie zrobi ....
no więc byłyśmy we 4 i mimo wszystko było w dechę poszłyśmy do kumpeli , najlepsze bo jej sioostra też miała swoją grupkę i siedzieliśmy w domu . potem zamówiłyśmy pizze a potem poszłyśmy do ogrodu
było superowsko
Offline
My byłyśmy na wagarach na rynku i - podobnie! Poszło tylko 10 osób z 16, ale i tak było super
Poszliśmy najpierw do Pizzy Hut - wkurzaliśmy kelnerkę ! Najgorsze było to że wszędzie była policja ;D Ale nikt nie zwracał na nas uwagi, ale mimo wszystko sprawdzali czy nie mamy alkoholu...
Mój kumpel miał przy sobie fajki, ale mu nie zabrali xdd! Aż zzieleniał kiedy zaczęli go sprawdzać... a najlepsza była rozmowa z glinami:
-Macie przy sobie alkohol?
-Tylko kilka żywców...
-ŻYWCÓW??!!
Policjanci zaglądają nam do toreb, a tam.. u każdego woda Żywiec Zdrój hahahah....
Offline
super było Najpierw poszliśmy na jakieś ciacho a potem do mnie do domu , siostra też miała swoją grupke i sobie siedzieliśmy, film oglądaliśmy itp.
U nas zostało w klasie jakieś 5 osób czyli same kujony xd
Offline